Nie samym biznesem człowiek żyje…

Poza działalnością firmową, Sztuka Relaksu chętnie promuję jogę śmiechu i techniki oddechowe w ramach inicjatyw społecznych.

I tak oto wczoraj miałam przyjemność prowadzić mini warsztat na imprezie  „Wielokulturowe Świętowanie” w Pałacu Młodzieży w Gdańsku.

Trochę się obawiałam, bo nie miałam wcześniej okazji prowadzić zajęć dla cudzoziemców, pochodzących w dodatku z różnych państw. Wszyscy zdecydowali się zamieszkać w Gdańsku i spotkanie to było dla nich okazją do integracji.

Niepotrzebnie się obawiałam – rozumieliśmy się dobrze i śmialiśmy się wszyscy. Potwierdza się, że śmiech nie zna granic, śmiech łączy ludzi, integruje i buduje wspólnotę,

Wspomnę o jeszcze jednym aspekcie wczorajszych zajęć.

Dzielenie się śmiechem i wskazówkami dotyczącymi redukcji stresu, traktowane przeze mnie jako pewna forma pomocy innym, daje mi poczucie, że moja działalność ma „głębszy sens”, co wpływa na mój osobisty dobrostan oraz polepsza moje samopoczucie.

Dlatego polecam każdemu robić coś więcej, niż tylko zarabiać (choć to oczywiście też ważne!).

 

Udostepnij