Dziś trzeci poniedziałek stycznia, czyli Blue Monday, najbardziej przygnębiający dzień w roku…Czy aby na pewno?
Twórcą terminu i teorii Blue Monday jest psycholog Cliff Arnal. Opracował on wzór, na podstawie którego obliczył, że najbardziej przygnębiający dzień w roku przypada w trzeci poniedziałek stycznia. Psycholog wziął pod uwagę czynniki meteorologiczne (krótki dzień, mało słońca), psychologiczne (rezygnacja z postanowień noworocznych) i ekonomiczne (trudności finansowe po wydatkach Świątecznych).
Uwaga! Wyznaczenie najbardziej depresyjnego dnia w roku nie ma żadnego potwierdzenia w badaniach naukowych, także traktujmy Blue Monday z przymrużeniem oka.
Blue Monday spotkało się z falą krytyki, min. dlatego, że może działać jako samospełniające się proroctwo, a także bagatelizuje problem depresji, sprowadzając ją do chandry jednego dnia. W rezultacie Cliff Arnal od kilku lat prowadzi kampanię #stopbluemonday, przyznając, że teoria nie jest prawdą.
A my lubimy styczniowe poniedziałki!???
Jest tyle rzeczy, za które możemy być wdzięczni dzisiejszego dnia (i nie tylko)
Co ważne, wdzięczność, jak każda inna pozytywna emocja, wspiera nasze zdrowie i dobre samopoczucie.
Według badań wdzięczność powoduje min. poprawę snu, wzrost poczucia szczęścia, spokoju i poczucia własnej wartości, zmniejsza za to niepokój i depresję.
Warto też zauważyć dziś małe przyjemności.
Widok zimowego krajobrazu za oknem, dźwięk ulubionej muzyki, zapach porannej kawy, odczucie dotyku sierści zwierzaka, smak soczystej pomarańczy.
Przyjemność czasu spędzonego z innymi, wspólnego śmiechu, pracy nad ambitnym projektem.
Przyjemność przeciągania się, ziewania, drzemki
Tak naprawdę to tylko przykłady, bo ta lista nie ma końca.
Dobrego poniedziałku!???